Ferragosto to, najkrócej mówiąc, włoskie określenie 15 sierpnia. Jednak, gdybym tu postawiła kropkę i zatrzymała się na takim tłumaczeniu, zgrzeszyłabym uproszczeniem graniczącym z arogancją.
Zatem po kolei….
Nieczęsto zdarza się, by mieszkańcy jednego kraju w tym samym dniu tłumnie i prawie jednomyślnie wyruszali na urlop. Zdarza się to jednak 15 sierpnia we Włoszech. Rok 2020 jest szczególny z wiadomych powodów i wszelkie prawidłowości socjologiczne nie imają się tego czasu, jednak do tej pory mieszkańcy Włoch opuszczali 15 sierpnia swoje miasta , pozostawiając w nich jedynie (nie samotnych, ale dosyć stłoczonych w wielokulturowym towarzystwie) obcojęzycznych turystów. Wyjazd Włochów na urlop w tym dniu sięga tradycją do starożytności. To cesarz Oktawian August, od którego zresztą pochodzi włoska nazwa ósmego miesiąca roku (agosto),w I w. p.n.e.zdecydował, że sierpień będzie Feriae Augusti (urlopem/wakacjami Augusta:) i czasem świętowania po zakończeniu żniw. Miał to być czas odpoczynku dla cesarza i dla wszystkich mieszkańców Rzymu. Feriae Augusti to właśnie dzisiejsze włoskie Ferragosto.
Dlaczego datą istotną jest 15 sierpnia? Tak jak w kulturze polskiej/słowiańskiej tak i w kulturze włoskiej plecie się to, co pochodzi z tradycji pogańskiej z tym co chrześcijańskie (wspomnijcie tu na przykład obrzęd dziadów i jego współcześniejszą historię). W tradycyjnie katolickiej Italii 15 sierpnia jest obchodzone, podobnie jak w Polsce, Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny. Zatem 15 sierpnia jest świętem dziś świętem religijnym, ale też okazją do świętowania, zabawy, urządzenia festy dla przyjaciół, ucieczki z miasta i wakacyjnego dolce far niente. Powstało kilka włoskich piosenek o Ferragosto. Dla mnie, choć nie znajdziecie w niej słowa „ferragosto” tą najbardziej rozgrzaną sierpniowym słońcem bez cienia wątpliwości 🙂 jest piosenka Adriano Celentano w interpretacji Paolo Conte. https://www.youtube.com/watch?v=iU0QU2kIHQQ Do zobaczenia, gdy skończą się Feriae Augusti :). Saluti. Z.J.
Do zobaczenia, gdy skończą się Feriae Augusti :).Saluti.Z.J.