Dzień I, II, III – lunedì, martedì, mercoledì czyli poniedziałek, wtorek i środa-trzy elementy jak w doskonałej pizzy…
Lunedì- poniedziałek. Od roku 2001, zawsze w trzecim tygodniu października z inicjatywy Prezydenta Republiki Włoskiej , pod patronatem instytucji czuwającej nad poprawnością i promowaniem języka włoskiego- Accademia della Crusca oraz Società Dante Alighieri, instytutów kultury włoskiej, konsulatów włoskich czy włoskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych i wielu innych instytucji kulturalnych na całym świecie obchodzony jest Tydzień Języka Włoskiego-Settimana della Lingua Italiana nel Mondo.To wydarzenie ma na celu promowanie włoskiej kultury, piękna języka włoskiego oraz ukazywanie dziedzictwa włoskiej kultury i jej miejsca w kulturze światowej. Poprzez organizowanie wystaw, spektakli, pokazów filmów, spotkań czy wykładów italofile i wszyscy mający ochotę poznać lub zgłębić meandry, radości i tajniki włoskiej kultury, mają okazję do świętowania. Zatem czas i na nas! Z powodu wycieczek szkolnych czas trochę umknął, więc dzisiejszy wpis jest kumulacją trzech pierwszych dni Tygodnia Języka Włoskiego. Zapraszam!Festa italiana!
Martedì-wtorek.Przez żołądek do serca i rozumu -język włoski w kuchni.
Pan Jourdain, bohater Molierowskiej komedii, nie wiedział, że mówił prozą. Czy my wiemy, że mówimy po włosku? Wszak gotujemy makaron / pastę (maccherone/pasta ) al dente, czasem wybierając pomiędzy spaghetti i penne (pióra), jeśli nie wolimy lasagni (lasagne) czy gnocchi (kopytek). Może ktoś woli frutti di mare(owoce morza)? Trochę rukoli, mozzarelli i brokułów, a może szpinaku ( rucola, mozzarella, broccoli, spinacci) i sałatka(insalata) gotowa! Na koniec deser konieczny:Tiramisù!Tira mi su! Wznieś mnie do góry!-to dosłownie oznacza nazwa tej mieszanki biszkoptów, sera mascarpone, kawy i likieru amaretto. Bo jak tu nie odlecieć, gdy tyle dolce vita na jednym talerzyku!?
Mercoledì- środa. Skoro było coś dla ciała, teraz czas na strawę dla duszy! La musica jest w języku włoskim, ale włoski jest też w niej. Tempo, adagio, allegro, andante, andantino, grave, piano, forte, pianissimo, crescendo,- to tylko niektóre z terminów dotyczące tempa i dynamiki w utworach muzycznych. Wszystkich zainteresowanych odsyłam do strony:
https://www.musicca.com/pl/terminy-muzyczne
Ale o muzyce bez muzyki? Niemożliwe. Zatem…Vivaldi kilka lat przez Grechutą zanucił: „Jesień, jesień, jesień…Ach to Ty!”